ciąglę się uczę...




Muszę przyznać, że jest to dom w którym uczę się ciągle czegoś nowego a przede wszystkim samodyscypliny i porządku. Wszystko musi być idealnie posprzątane, poukładane, poprasowane i pozmywane. Co to znaczy? Ma być idealnie jak w tzw. przysłowiowym pudełku. Dziadek jest perfekcjonistą i uważa, że wszystko zawsze można zrobić lepiej.

Przedstawiam szczegółowo mój plan dnia z dokładnością, co do minuty. Nic później, nic wcześniej:


8:15- wejść do pokoju w którym leży babka, zapalić lampkę, podać szklankę z wodą i tabletki, ściągnąć jej z ręki zegarek i odłożyć na stół, włączyć telewizor, wyciągnąć poduszkę i zostawić na tarasie, sprawdzić temperaturę na dworze- przekazać tę informację babci, zgasić lampkę i wyjść.

8:20- przygotowanie dla dziadka śniadania- cieniutko ukroić kromkę chleba- postawic na deseczce, obok jogurt jakult, szklankę, nóż i łyżeczkę. Zagotować wodę i zaparzyć herbatę- fenchel tee.

8:25- wyciągnąć gazetę, położyć ją na komodę, przynieść z piwnicy piwo, wody i fortimel.


8:30- przychodzi pielęgniarka. Trzeba pomóc jej podciągnąć babkę na łóżku. Co poniedziałek zmienia się babci pościel, pielęgniarka pomaga.

9:00- jak już pielęgniarka wyjdzie, podać babci fortimel, gazetę, książkę, założyć okulary na nos, jeśli są brudne wyczyścić. Zgasić lub włączyć lampkę nocną, wg życzenia babci. Do połowy dnia babcia czyta.

9:10- 11:00- sprzątanie, pranie, prasowanie, zakupy z dziadkiem, wszystko w zależności od potrzeby. W międzyczasie trzeba wyciągnąć z zamrażarki dla babci na obiad dwa plastry carpaccio- 2 cieniutkie plasterki wołowiny, polewane później sosem. Zamrozić kostki lodu dla dziadka do whisky.

11:00 – przygotowanie obiadu dla mnie i dla dziadka.
11:30- karmienie babci oraz podanie jej dwóch kieliszków likieru wiśniowego
12:00 – obiad, sprzątanie po obiedzie
12:30 zmiana pampersa, podać babci szklankę wina
13:00-16 – przerwa
16:00- podać fortimel, zmienić pampersa, podać babci szklankę wina, przynieść z piwnicy kolejną butelkę
17:00- wstawić bułki do piekarnika, wyciągnąć sery z lodówki dla dziadka, żeby nie były za zimne

18:00 kolacja
19:00 przychodzi pielęgniarka, podać tabletki, posmarować babci usta Lippencreme, zamknąć drzwi od balkonu, co dwa dni nakarmić rybki i zamknąć drzwi wejściowe na klucz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz