Mój blog powstał z myślą o wszystkich Paniach, które pracują w Niemczech jako opiekunki starszych osób. Pomyślałam, że swoje historie, problemy, porady związane z wykonywaniem tej pracy, mogą się przydać każdej z Was, dlatego cyklicznie postaram się zamieszczać wpisy.
Z najlepszymi życzeniami owocnej pracy!
Witam serdecznie! I gratuluje bloga. Pisze go Pani w sposób, w jaki ja chciałabym pisać swojego. Też pracuję jako opiekunka w Niemczech i absurdy dnia codziennego oraz logiki niemieckiej również wydają mi się godne opisania. Pozdrawiam i czytam!
OdpowiedzUsuńBarbara
Zazdroszczę dystansu :D
OdpowiedzUsuńi proszę o więcej wpisów, są super
Pozdrawiam Ewa
Witam!
OdpowiedzUsuńBlog jest świetnie napisany,bardzo ciekawie, przeczytałam od deski do deski.Podziwiam i pozdrawiam serdecznie.
Kasia
Witam, pracuję też jako opiekunka osób starszych i od wielu lat różnie to bywa, jak i na Pani blogu, z tego co czytałam. Cały czas zastanawiam się, czy jestem szczęśliwa w tym zawodzie, kiedyś byłam sklepową, a teraz jeżdżę po obcych i zarabiam opiekując się starszymi, zostawiam tu swoich rodziców pod inną opieką, ale jak było by to cudowne, robić to tutaj, na miejscu za takie same pieniądze, opiekując się własnymi rodzinami. Cóż, niedoczekanie...
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe komentarze. Utwierdzają mnie w przekonaniu, że warto pisać tego bloga. Od pewnego czasu zastanawiam się co sprawia, że taki ogrom Polaków wyjeżdża do tego typu pracy, do Niemiec. Jest to niewyobrażalna liczba osób, zwłaszcza kobiet. Myślicie, że tylko i wyłącznie kwestie finansowe są główną przyczyną wyjazdów?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cię, dzielna kobieto. Ja jeździłam do Niemiec trzy lata, potem na jakiś czas znalazłam pracę w Polsce, ale .... nie przedłużyli umowy. Kto wie, może znowu trzeba będzie z ciężką walizą wsiąść do autokaru i ruszyć w dalekie strony. Najgorsze jest bieganie po ulicy za agresywnym Alzheimerem..., a miała to być miła pani z lekką demencją ... :-(
OdpowiedzUsuńczekamy na więcej
OdpowiedzUsuńA ja zaczynam lekturę bloga....siedząc u podopiecznej w De:):)i majac przed soba 56 dni do zjazdu:)....Pozdrawiam autorke:)
OdpowiedzUsuńTak, różne są przypadki wyjazdów w tym charakterze, niemniej jestem Seniorenbetreuerin od 4 lat i chyba przywykłam do różnych odjazdów tych szprechających seniorów. Ja się bawię przy tym fajnie, ale ostatecznie moją złotą zasadą jest znalezienie odpowiedniej rodziny i trzymanie się tylko jej, można sobie wypracować system porozumień, a po jakimś czasie rodzina przestaję tak natrętnie Ciebie kontrolować, co nie zawsze jest takie miłe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie autorkę, fajna lektura.
Właśnie zamierzam zacząć pracę jako opiekunka i szukam informacji z blogów dla opiekunek. Polecam tego bloga:)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie! Ja tez jestem opiekunka, i tez postanowilam tworzyc bloga, chce skupic sie jednak na niemieckim w opiece, szczegolnie dla poczatkujacych opiekunek. Przezyc faktycznie jest duzo, i duzo przeroznych sytuacji w trakcie naszej pracy w Niemczech. Mialam troche negatywnych, ale jest tez duzo dobrych :) Pozdrawiam i zapraszam w odwiedziny!
OdpowiedzUsuńja też zapraszam do siebie
Usuńhttp://opiekunkade.blogspot.de/
Zapraszam na mojego bloga
OdpowiedzUsuńhttp://pflegerin.blogspot.de/
Pracuję już od lat jako opiekunka i naprawdę polubiłam tą pracę, dzięki niej stałam się chyba bardziej niezależna, zaczęłam dbać o siebie a nie tylko o utrzymaniu się przy życiu w domowym zgiełku. Polecam każdemu tą pracę.
OdpowiedzUsuńWitam!
OdpowiedzUsuńJestem opiekunka od wielu lat.Od zawsze wiedzialam ,ze kocham pomagac starym schorowanym ludziom.Praca ta przynosila mi zawsze duzo satysfakcji, byly rowniez rozczarowania.Najwiekszym moim rozczarowanie byla praca nad bardzo chora na Alzheimer ''moja" Marget.Mialam z nia super kontakt.Ta bardzo chora osoba potrzebowala duzo milosci i cierpliwosci.Kiedy wiedziala ,ze okazuje sie jej serdecznosc potrafila sie odwzajemnic.Nazywalam ja moja corka ,bo tak chorzy ludzie to male dzieci,.potrzebujace wiele milosci i cierpliwosci .Zawsze wykonywala moje polecenia choc ,choroba ciagle postepowala.Niestety musialam zrezygnowac bo "dobra" synowa byla bardzo zazdrosna ,ze tak swietnie sobie daje rade.Syn nie mial nic do powiedzenia.Bardzo to wszystko przezylam.Dzisiaj juz sie wyleczylam z mojej Marget.Czasami o niej mysle czy warto bylo tak sie angazowac.Ale mysle ,ze warto.Czas tak szybko biegnie ,a ta "dobra " synowa tez ,nie wie co ja w zyciu czeka.Zlo wyrzadzone zawsze sie wraca.Pozdrawiam
Pracownicy starają się Niemiec www.tta-personalmedizin.de
OdpowiedzUsuńHistoria opiekunek jest niewiarygodna. To jak koszmarny sen bez zakończenia. Współczuję.
OdpowiedzUsuńJednak nie wszyscy podopieczni są "inni" nie wiem jakiego użyć słowa aby nikogo nie dotknąć i nie obrazić. Proponuję pracę opiekunek poprzez ALTEN CARE24 wymagają tylko znajomości języka i doświadczenia. Przesyłanie CV na adres: swien.teresanawr@altencare24.pl
Dopiero zaczynam czytać , ale niesamowity język wypowiedzi! Jestem pod wrażeniem :) Super, że jest na wesoło. Za dużo stresu niekiedy w tej pracy, by tak wszystko brać na serio i nerwowo ;0) super!
OdpowiedzUsuńPraca opiekunki w Niemczech to czasami duże wyzwanie, zwłaszcza jeśli ma się małe dzieci i trzeba je zostawic na 2-3 miesiące. Do tego dochodzi obciążenie na miejscu, bo trzeba być dostępnym praktycznie przez całą dobę. Na pewno ogromnym plusem są pieniądze i darmowe wyżywienie. Wystarczą podstawy języka, żeby wyjechać. W Polsce niestety ze srednim wykształceniem na pewno nigdzie nie znajdzie się pracy za takie wynagrodzenie.
OdpowiedzUsuńNawet z wyższym wykształceniem jest problem z pracą u nas w kraju. Wiem coś na ten temat. Taki blog to super sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTrzeba się wspierać w tych smutnych czasach.
OdpowiedzUsuńSuper blog! Pozdrawiam sama wyemigrowałam, ale w celach edukacji do Niemiec! :)
OdpowiedzUsuńW Niemczech opiekunki są rozchwytywane i dużo łatwiej jest nabyć niezbędne doświadczenie, dlatego ten blog będzie dla przyszłych opiekunek wartościowy.
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że jest taki blog jak Twój! :) Będę tu z chęcią często zaglądać, bo sama niebawem dołączę do grona opiekunek pracujących w Niemczech. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj :)
OdpowiedzUsuńRównież jestem opiekunką osób starszych w Niemczech.
Ale obecnie próbuję zrobić coś innego by już nie musieć wyjeżdżać.
Może to będzie również coś dla Ciebie? Poznajmy się :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Nie trzeba długo czytać, żeby móc powiedzieć, że autor bloga ma bardzo konstruktywne myślenie - polecam!
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę, fajnie, że ktoś w ogóle piszę o takich sprawach.
UsuńCześć! Też jestem opiekunką już jakiś czas, i też postanowiłam pisać od niedawna :) tych przygod to się nazbiera, historii, anegdot, nie zawsze tylko śmiesznych... Fajnie się czyta Twojego bloga :)
OdpowiedzUsuńpraca w niemczech opieka nad starszymi nie nalezy do łatwych, Jest ona niestety wymagajaca pełnego skupienia oraz oczu dookoła głowy.
OdpowiedzUsuńPracuję jako prywatna opiekunka w Niemczech. Zdaje sobie sprawę jak ciężka jest to praca, jak uważna muszę być w każdej chwili. Każdy dzień to nowe wyzwania. Mam jeszcze to szczęście, że państwo u których pracuję, zainwestowali choćby w wózek inwalidzki oraz podnośnik wannowy który niesamowicie przydaje się w codziennej opiece. Oby więcej tak troskliwych ludzi.
OdpowiedzUsuńObecnie pracuję jako opiekunka osoby starszej w Niemczech. Pracę znalazłam w internecie, przez portal https://www.carework.pl/praca/opieka-niemcy/. Uważam, że w tej pracy liczy się przede wszystkim odpowiednie, ciepłe podejście do drugiej osoby. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie :).
OdpowiedzUsuńJa pracuję jako opiekunka w domu seniora https://www.domsenioraczestochowa.pl/, praca niestety nie należy do łatwych. Wymaga wiele cierpliwości oraz zrozumienia dla tych osób starszych. Zastanawiałam się nad wyjechaniem do Niemiec, niestety jednak nie znam wystarczająco dobrze jezyka co jest sporym utrudnieniem dla mnie.
OdpowiedzUsuńJeśli ktoś poszukuję pracy jako opiekun do osób starszych to polecam serdecznie zerknąć na stronę https://arbeitlandia.eu/ bo to tutaj widziałam naprawdę fajną ofertę.
OdpowiedzUsuń